niedziela, 30 czerwca 2013

Budynek Zakładów Doświadczalnych Wyższej Szkoły Handlowej - Rakowiecka 24

Przy Rakowieckiej 24, na przeciwko "słynnego" w całym kraju więzienia, stoi monumentalny budynek Zakładów Doświadczalnych Wyższej Szkoły Handlowej z lat 1924-26. Cały zespół WSH składa się z trzech budynków wzniesionych w różnym czasie, ale o spójnej architekturze utrzymanej w duchu art déco, zaprojektowanej przez Jana Koszczyc-Witkiewicza. 
Dla lubiących architekturę polecam attykę dekorowaną ceramicznymi płycinami w stylu art déco Wojciecha Jastrzębowskiego, które symbolizują różne dziedziny gospodarki, a także sgraffita z herbami miast polskich w podcieniu, autorstwa Tadeusza Godziszewskiego.
Budynek palił się, ale przetrwał wojnę i po odbudowie na jakiś czas pomieścił część ocalałych zbiorów Biblioteki Narodowej. W podcieniu ktoś starannie zbił napisy z nazwami Wilna i Lwowa, przywrócono je dopiero po 1989 r.
W latach 50-tych podcienie owo stało się schronieniem dla stojących tu niemal codziennie kilkudziesięciu osób, najczęściej kobiet. 
"Czekają pokornie na swoją kolejkę przed więzieniem mokotowskim. Na oddanie paczki lub widzenie osobiste z więźniami. Jakże smutny to obraz..." - pisał Andrzej Jabłoński. 
W 1949 r. szkołę upaństwowiono, zmieniono jej program i nazwę na Szkołę Główną Planowania i Statystyki. Dawną nazwę uczelni przywrócono dopiero w 1991 r. Obecnie jest to budynek A Szkoły Głównej Handlowej.

Ciekawostka w nawiązaniu do mojego wcześniejszego postu o Stefanie Starzyńskim. Stefan Starzyński był absolwentem SGH, a  po 1933 r. został wykładowcą na tejże uczelni. 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz