niedziela, 29 listopada 2015

Masakra na ul. Olesińskiej (+tablica Tchorka) - ul. Olesińska 5

W czasie Powstania Warszawskiego największym echem wśród ludności Mokotowa odbiła się masakra przy ul. Olesińskiej. Jest to niewielka uliczka, położona naprzeciw ul. Dworkowej, po zachodniej stronie ul. Puławskiej. Hitlerowcy oraz wspomagający ich renegaci z oddziałów wschodnich obstawili na ul. Olesińskiej wszystkie domy. Wyrzucili wszystkich z mieszkań i pognali pod ścianę domu przy ul. Olesińskiej 1. Ograbili ich z zegarków i kosztowności. Na chodniku czekali żandarmi z karabinami maszynowymi wymierzonymi w tłum. W pewnej chwili oficer SS kazał ludność wprowadzić na podwórka kamienic przy Olesińskiej 5 i 7. Zgromadziło się około 500 osób. Wówczas Niemcy i Ukraińcy zmusili ich biciem i krzykiem do zejścia do sutereny i piwnicy. Wszyscy nie mogli się tam pomieścić, panował straszny ścisk, ludzie mdleli z braku powietrza. Niemcy spryskiwali ludzi płynem łatwopalnym, a na koniec zabili bramę wychodzącą na ulicę. Nagle rozległy się głośne eksplozje granatów wrzuconych prze małe okienka. Ludzie poderwali się do ucieczki. W ciemnościach tratowali się wzajemnie. Wiele osób stanęło w płomieniach. Jeżeli komuś udało się przecisnąć przez wąski otwór okna, z którego wyrwano kratę, trafiał wprost pod salwę karabinu maszynowego. Nagle wszystkich ogłuszył straszliwy wybuch. Wydawało się, że dom pękł na pół. Zawalił się podminowany przez żandarmów strop. Mury przygniotły nieszczęśników jak grobowiec. Niektórym ludziom udało się uratować z masakry. Dzięki ich woli walki i uporowi, można było udzielić pomocy pozostałym ofiarom. Sergiusz Nożkin wydobył się spod gruzu, przedostał się klatką schodową na strych i przy pomocy kilku mężczyzn wybił dziurę w ścianie do sąsiedniego budynku przy ulicy Grażyny. O wybitym w murze otworze powiadomiono pozostałych przy życiu. Zorganizowano pomoc. Ludzie ranni i ogłuszeni zaczęli uciekać, przechodząc strychem z Olesińskiej 7 na ulicę Grażyny 6 i 8. Część z nich przeczołgała się zasłanym ciałami zabitych podwórkiem i również znalazła się na ulicy Grażyny.



Tablica upamiętnia ofiary jednej z największych zbrodni popełnionych przez Niemców na Mokotowie podczas Powstania Warszawskiego dnia 4 sierpnia 1944 r. Tablicę wmurowano w ścianę w latach 50-tych.

Poniżej tabliczka informująca kto sprawuje opiekę nad tablicą Tchorka.


Ciekawostki:
1. Masakrze przy ul. Olesińskiej poświęcony jest reportaż telewizyjny pt. Dom przy Olesińskiej 5 z 1985 r. (scen. Halina Miroszowa).
2. "Wyszliśmy przez bramę nie wiedząc, że na rogu ul. Dworkowej jest poczta zajęta przez Niemców. Niemcy tam byli z karabinami maszynowymi. Kiedy przebiegaliśmy przez ulicę do swojego domu, to z karabinów maszynowych wszystkich zastrzelili. Zginął, między innymi, mój dziadziuś, który trzymał mnie na rękach, moja siostra, mój sąsiad" – relacja Jadwigi Szczęścik-Peruckiej.
3. 8 sierpnia 1944 r. żołnierze kompanii B1 z pułku AK „Baszta” przypadkowo schwytali na ul. Szustra SS-Untersturmführera Horsta Steina – służącego w 5. Dywizji Pancernej SS „Wiking”. Jedna z polskich kobiet rozpoznała w nim oficera kierującego masakrą na ul. Olesińskiej. To on był tym młodym SS-manem, który rozkazał spędzić cywilów do piwnic i wymordować za pomocą granatów. Stein stanął przed powstańczym sądem polowym, który skazał go na karę śmierci. Wyrok wykonano.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz