Widok od ul. B. Smetany. |
Tutaj już widok od ul. Dworkowej. |
W tle po lewej widoczna willa przy ul. Dworkowej 3. |
Budynek powstał około 1938 r.
Wspólnota mieszkaniowa funkcjonuje w budynku od 2004 r.
W związku z dużym zainteresowaniem tym wpisem :), a więc budynkiem przy ul. Dworkowej 5, dodaję jeszcze kilka zdjęć od ul. B.Smetany.
Ciekawostki:
1. Fragment zeznania Wacława Roszkowskiego (Protokół z dn. 26 sierpnia 1948 r.):
"Około godz. 14-tej młodzi żołnierze niemieccy z oddziału,
który widziałem po raz pierwszy rano, otworzyli klapę od kanału
położonego naprzeciwko parkanu między posesją nr 3 a 5. Znajdowałem się
wtedy na pierwszym piętrze w domu nr 5 przy ul. Dworkowej. Była akurat
przerwa obiadowa. Widziałem przez okno, że ulica Dworkowa była
obstawiona przez żandarmerię, a koło włazów przez SS. Z włazu zaczęła
wychodzić ludność cywilna, wśród której byli chorzy, kobiety, dzieci i
mężczyźni, a także powstańcy z opaskami i bez opasek. SS-mani stojący
koło włazu rozdzielali na dwie grupy kobiety, dzieci i starszych
mężczyzn, kierując grupę pod dom nr 5, a młodym zabierano broń. Kazano
uklęknąć pod płotem po przeciwnej stronie ulicy, dochodzącym do schodków
przy ulicy Dworkowej.
W pewnej chwili, kiedy pod płotem było już ustawionych
około 90 mężczyzn klęczących twarzą do płotu w trzech szeregach,
zauważyłem, że mężczyzna wychodzący z włazu zaczął szamotać się z
SS-manami. SS-mani zaczęli go bić i odprowadzili pod dom przy ulicy
Dworkowej do płotu pomiędzy nr 3 a 5. W grupie klęczącej pod płotem ktoś
zawołał: "chłopcy, uciekajcie!" Kilku rzuciło się do ucieczki w dół
schodków i jeden z nich dobiegł do jeziorka i zaczął płynąć. Jeden z
powstańców spod płotu zaczął strzelać do Niemców. SS-mani otworzyli
ogień z pistoletów maszynowych, wybili wszystkich powstańców pod płotem
oraz uciekających schodkami i płynącego w jeziorku. Pomiędzy zabitymi
widziałem kilka kobiet."
Dla zainteresowanych podaję link do źródła: http://www.info-pc.home.pl/whatfor/baza/zbrodnie_37.htm
2. Kapitan Zygmunt Ziemięcki (pseudonim "Gałązka" podczas Powstania Warszawskiego). "W kwietniu 1949 r. odebrał od kpt. Zofii Maternowskiej (dr
"Przemysława") tzw. płytkie archiwum Kedywu KG AK, które miał wywieźć na
Zachód. Dokumenty zapakował do puszek od konserw i ukrył w swoim domu
przy ul. Dworkowej 5 w piwnicy, pod węglem."
Źródło: http://www.1944.pl/historia/powstancze-biogramy/Zygmunt_Ziemiecki.
3. Polecam zapoznanie się z zeznaniem Zuzanny Misiurskiej (Protokół z dn. 13 maja 1946 r.). Podaję link: http://www.info-pc.home.pl/whatfor/baza/zbrodnie_38.htm.
3. Polecam zapoznanie się z zeznaniem Zuzanny Misiurskiej (Protokół z dn. 13 maja 1946 r.). Podaję link: http://www.info-pc.home.pl/whatfor/baza/zbrodnie_38.htm.
Zdjęcie wykonałam w kwietniu 2017 r. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz