poniedziałek, 13 stycznia 2014

Budynek - ul. Malczewskiego 20


Malczewskiego 20 – tzw. "Dom Heinrichów" budynek według projektu Jana Koszczyc-Witkiewicza.
Dziełem architektury 20-lecia jest właśnie dom Heinrichów mieszczący się przy ul. Malczewskiego 20 na Mokotowie. To nieco zwariowane dzieło łączące nowoczesny modernizm lat dwudziestych z architekturą tradycyjną (wysokie dachy i ceglane opaski) znalazło swoje miejsce w rejestrze zabytków.

niedziela, 24 listopada 2013

Lotnisko Mokotowskie - Pole Mokotowskie


Lotnisko Mokotowskie – nieistniejące obecnie lotnisko, funkcjonujące w latach 1910–1939 na terenie Pola Mokotowskiego.
Lotnisko to powstało jako pierwsze w Warszawie i tutaj, w maju 1910, powstało Warszawskie Towarzystwo Lotnicze Awiata założone przez księcia Stanisława Lubomirskiego. Odbyły się tu pierwsze w Polsce wzloty aeroplanów. W okresie I wojny światowej lotnisko zajęte przez Niemców, którzy zbudowali tu m.in. 21 hangarów, specjalny hangar dla sterowca miękkiego typu Parceval, budynki szkoły lotniczej i budynki gospodarcze. Po odzyskaniu niepodległości już w roku 1919 to na tym lotnisku tworzył się zalążek polskiego lotnictwa wojskowego, przemysłu lotniczego i instytutów badawczych związanych z lotnictwem. Już w 1918 planowano zlikwidowanie lotniska, które znajdowało się w granicach miasta i ograniczało jego rozwój na rzecz lotnisk sportowego na Młocinach, wojskowego na Okęciu i komunikacyjnego na Gocławiu.
Od 1920 z lotniska mokotowskiego odbywały się regularne loty pasażerskie (towarzystwa: "Franco Rumaine", "Aerolloyd", "Aerolot" i ostatecznie PLL "LOT"), a w 1929 tu powstał polski przewoźnik Polskie Linie Lotnicze "LOT", od 1930 oficjalnie przyjęty do IATA z kodem LO. Odbywały się stąd początkowo regularne loty międzynarodowe do Bukaresztu, później do Aten, Bejrutu i Helsinek. W 1927 założono tu Akademicki Aeroklub Warszawski.
W 1930 zaczęły się przenosiny lotniska na Okęcie, od 1935 na jego teren zaczęła się tu ekspansja budownictwa mieszkaniowego, planowano budowę dzielnicy im. Piłsudskiego i świątyni Opatrzności.
Na lotnisku mokotowskim odbywały się, także krajowe i międzynarodowe zawody samolotowe i balonowe, szkolono tu pilotów i urządzano wielkie pokazy lotnicze. Lotnisko to odegrało też dużą rolę w 1939 w czasie kampanii wrześniowej, stacjonowały tu czasowo 152 Eskadra Myśliwska włączona do Brygady Pościgowej i toruńska 41 Eskadra Rozpoznawcza, 2 września formowano tu Pluton Łącznikowy Naczelnego Dowódcy Lotnictwa, a od 9 września Zespół Lotniczy Obrony Warszawy.
W okresie II wojny światowej lotnisko zajęte przez Niemców przez obronę przeciwlotniczą z działalnością lotniczą ograniczoną do minimum. Po wojnie było to lotnisko czasowe nazwane Mokotów II wykorzystujące fragment dawnej przestrzeni jako czasowe miejsce stacjonowania samolotów przed defiladą z okazji Dnia Zwycięstwa. Ostatecznie zlikwidowane po 1947, obecnie pokryte zabudową oraz parkiem Pole Mokotowskie. Historię lotniska upamiętnia dziś tylko obelisk we wschodniej części parku.


Art deco House - ul. Kazimierzowska 81

Obecnie - 2013 r.
Projekt
"D.m., 3p. - 8000 metrów sześciennych - ul. Kazimierzowska 81 - wł.: młż. Gorgolewscy, tamże, tel. 4.20-78 - pr. i k.: inż.-arch. W. Weker (...)." - Źródło: Przegląd Budowlany z 1937 r.

Warszawski apartamentowiec Art Déco House ma nawiązywać do stylu panującego w latach 30. ubiegłego wieku. Właśnie zakończono pierwszy etap inwestycji.
Art Déco House to jedna z inwestycji prowadzonych przez Grupę Landeskrone. Autorem pomysłu na apartamentowiec w stylu art déco jest książę Jan Lubomirski-Lanckoroński. Jego zamiarem było stworzenie budynku jedynego w swoim rodzaju i jednocześnie funkcjonującego w już istniejącej zabudowie. Projekt wykonała pracownia Interior House. Projekt składa się z luksusowych apartamentów o powierzchni od 53 do 258 m2 wraz z obszernymi balkonami, zielonym patio i ogrodem. Obecnie ukończono pierwszy etap inwestycji, a w mieszkaniach są już pierwsi lokatorzy. W następnej kolejności przewidziana jest spektakularna nadbudowa. Ponad czwartym piętrem wznieść się mają dwupoziomowe, mocno przeszklone apartamenty z zielonymi tarasami. Penthouse'y wyposażone w najnowszy sprzęt AGD, kominki i klimatyzację.
We wnętrzach spotkamy ozdobne gzymsy, eleganckie parkiety oraz wysokiej klasy stylowe meble nawiązujące do dawnej epoki art deco. W kondygnacji podziemnej znajdą się: sauna oraz fitness, które mają być dostępne wyłącznie dla mieszkańców.

Ciekawostka:
  •  Z budynkiem na ulicy Kazimierzowskiej związana jest warta uwagi historia. Ukrywał się w nim sam generał August Emil Fieldorf pseudonim „Nil” (1894 – 1953). Był wzorowym żołnierzem, dowódcą Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej AK i ogromnym patriotą. Poświęcił całe swoje życie walce z kolejnymi okupantami Polski, za co poniósł najwyższą karę. Na mocy wyroku dyspozycyjnego sądu, został powieszony 24 lutego 1953 w pobliskim więzieniu przy ul. Rakowieckiej. W planach inwestora jest również stworzenie i zawieszenie na ścianach budynku tablicy upamiętniającej zasługi i bohaterską postawę generała Fieldorfa.


    AKTUALIZACJA.

    Zdjęcia wykonałam w lipcu 2017 r. Wszystkie przedstawiają tył budynku.

Szpital Specjalistyczny im. Świętej Rodziny SPZOZ - ul. Madalińskiego 25 (dobrze mi znany :) )

1957 r.


Obecnie
Szpital przy ul. Madalińskiego powstał w 1953 r. na podstawie projektu inż. Władysława Borawskiego. Początkowo budynek był planowany jako przychodnia ZLP, jednak tuż po rozpoczęciu prac potrzeba nowoczesnego szpitala ginekologiczno-położniczego została uznana za bardziej palącą. W lipcu 1953 r. otwarty został oddział ginekologiczny, a pół roku później – oddział położniczy z blokiem porodowym.

Początkowo szpital stanowił zaplecze kliniczne Instytutu Matki i Dziecka, a następnie część Zespołu Opieki Zdrowotnej nr 1. Już wówczas „porodówka na Madalińskiego” stanowiła kluczowy element krajobrazu warszawskiej służby zdrowia. Po blisko siedmioletnim remoncie, 15 kwietnia 1993 r., szpital stał się samodzielną jednostką ochrony zdrowia. Pięć lat później nastąpiło uroczyste nadanie szpitalowi jego obecnej nazwy: Szpital im. Świętej Rodziny. 
W 2007 r. szpital dołączył do wąskiego grona placówek medycznych wyróżnionych tytułem "Szpital przyjazny dziecku", przyznawanym przez Komitet Upowszechniania Karmienia Piersią, a w 2009 r. został finalistą rankingu „Bezpieczny Szpital” zorganizowanego przez „Rzeczpospolitą” we współpracy Centrum Monitorowania Jakości w Służbie Zdrowia.
Wychodząc naprzeciw potrzebom pacjentów Szpital nieustannie rozszerza zakres świadczonych usług: w październiku 2006 r. powstał tu pierwszy na Mazowszu oddział leczenia i rekonwalescencji noworodków, niemal dokładnie dwa lata później otworzyli oddział chirurgii onkologicznej (od maja 2011 r. świadczący również usługi z zakresu chemioterapii), a w październiku 2011 r. rozpoczął działalność oddział pediatrii. 
Źródło: "Dzieje Mokotowa" z 1972 r.

sobota, 23 listopada 2013

Budynek - ul. Dolna 43




Pod tym adresem rodzina Wojciecha Rowińskiego prowadziła znaną przed wojną masarnię "Rowiński i Ruszkiewicz". Nie ma się co dziwić, że ten obiekt był mocno obstawiony przez powstańców. W solidnej żelbetowej kamienicy z kutą żelazną bramą było mnóstwo żywności. Podczas Powstania ukrywała się w niej rodzina Rowińskich. Było w niej wyjątkowo bezpiecznie, bo stacjonowała tam kompania K2 Zgrupowania Armii Krajowej "Granat".
Kiedy upadł Mokotów, rodzina Rowińskich wypędzona z budynku przy Dolnej szła przez Okęcie do Pruszkowa. Tam u kuzynostwa doczekali końca wojny.
Tadeusz Rowiński odzyskał zakład wędliniarski, ale nie cieszył się nim długo. 22 lipca 1950 r. przyszło na Dolną pięciu panów i wyprosiło właściciela. Z rur największej przedwojennej chłodni zrobili rusztowania. Zmiany dotarły też do mieszkania rodziny. - Wracam ze szkoły, a tam jakaś kobieta z dziećmi urzęduje - mówi Wojciech. Do dwóch pokoi dokwaterowano im tramwajarzy. Ojcu zaproponowano posadę kierownika jego własnej wędzarni. Wolał pójść na kierowcę do mleczarni przy ul. Wielickiej. Wkrótce kupił ciężarówkę i przewoził owoce z Góry Kalwarii do Gdańska.
Mieszkanie przy ul. Naruszewicza udało się rodzinie odzyskać. Zakład przy Dolnej popadł w ruinę, a postępowanie w tej sprawie ciągle się toczyło.

Ciekawostka:
  • W latach 90. działał tu sklep Inco-Veritas. W 1997 r. dzierżawca opuścił budynek, tłumacząc, że jest w tak złym stanie technicznym, że nie opłaca się go remontować;
  • W 2000 r. sąd przyznał, że komunistyczne władze wywłaszczyły ich z pogwałceniem ówcześnie obowiązujących przepisów. Potem jednak spadkobiercy przez lata nie mogli między sobą się dogadać; 
  • 20 października 2008 r. w Biuletynie Zamówień Publicznych złożono zamówienie dot.:  ul. Dolna 43/45: dokumentacja projektowo – kosztorysowa na rozbiórkę budynku użytkowego położonego przy ul. Dolnej 43/45 w Warszawie, w sposób zapewniający nienaruszalność struktury gruntu skarpy, z wywiezieniem gruzu i uporządkowaniem terenu. Budynek jest administrowany przez ZGN Mokotów i znajduje się na terenie ADM „Konduktorska” ul. Konduktorska 12.
    AKTUALIZACJA (lipiec 2014 r.)
Pat przecięło dopiero niedawne przejęcie udziałów jednego ze spadkobierców przez Lokaty Budowlane.
"- Obecnie budynek jest w złym stanie, jednak z pełnej analizy, jaką przeprowadziliśmy, wynika, że kwalifikuje się do remontu, który będzie polegał na wzmocnieniu konstrukcji i najprawdopodobniej wymianie stropów. Zakładamy, że w wyniku prac remontowych zostaną odtworzone trzy kondygnacje, na których będzie ok. 1,6-1,8 tys. powierzchni handlowo-usługowej - informuje Marek Kwiatkowski. Zaznacza, że za budynkiem jest miejsce na urządzenie parkingu na ok. 50 samochodów. Pytany o to, czy w budynku powstanie sklep, któregoś z sieciowych dyskontów mówi: - Na tym etapie nie możemy zadeklarować, jaka sieć handlowa będzie najemcą."

AKTUALIZACJA (listopad 2015 r.) 
Zdjęcia wykonane przeze mnie. Jak widać na zdjęciach można już swobodnie przejść koło budynku chodnikiem, nie ma potrzeby przechodzenia na drugą stronę, co na pewno było uciążliwe dla osób mieszkających po tam tej stronie ul. Dolnej. Oprócz tego można zauważyć nowe "malowidła" i hasła m. in. "chwała poległym". Widać też, że rozpoczęto prace związane z dachem.

Aktualizacja (kwiecień 2016 r.).
Zmiany.



Aktualizacja.
Zdjęcie zrobiłam w sierpniu 2017 r. - Okna wymienione, również od ul. Dolnej. Zniknął daszek zabezpieczający przed m.in. odpadającym tynkiem.
Zdjęcie wykonane w kierunku ul. Puławskiej.
Aktualizacja.
Zdjęcia wykonałam w marcu 2018 r. Prace powoli dobiegają końca.

Tak się prezentuje budynek widziany z ul. Puławskiej.
Jedno wejście (idąc od ul. Puławskiej).
Tutaj kolejne, większe wejście. Spora różnica w poziomie gruntu, pomiędzy poziomem chodnika przy ul. Dolnej, a wejściem do budynku.


Ujęcie w stronę (widocznej) ul. Puławskiej.


=script> async src="//pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js">