niedziela, 29 listopada 2015

Masakra na ul. Olesińskiej (+tablica Tchorka) - ul. Olesińska 5

W czasie Powstania Warszawskiego największym echem wśród ludności Mokotowa odbiła się masakra przy ul. Olesińskiej. Jest to niewielka uliczka, położona naprzeciw ul. Dworkowej, po zachodniej stronie ul. Puławskiej. Hitlerowcy oraz wspomagający ich renegaci z oddziałów wschodnich obstawili na ul. Olesińskiej wszystkie domy. Wyrzucili wszystkich z mieszkań i pognali pod ścianę domu przy ul. Olesińskiej 1. Ograbili ich z zegarków i kosztowności. Na chodniku czekali żandarmi z karabinami maszynowymi wymierzonymi w tłum. W pewnej chwili oficer SS kazał ludność wprowadzić na podwórka kamienic przy Olesińskiej 5 i 7. Zgromadziło się około 500 osób. Wówczas Niemcy i Ukraińcy zmusili ich biciem i krzykiem do zejścia do sutereny i piwnicy. Wszyscy nie mogli się tam pomieścić, panował straszny ścisk, ludzie mdleli z braku powietrza. Niemcy spryskiwali ludzi płynem łatwopalnym, a na koniec zabili bramę wychodzącą na ulicę. Nagle rozległy się głośne eksplozje granatów wrzuconych prze małe okienka. Ludzie poderwali się do ucieczki. W ciemnościach tratowali się wzajemnie. Wiele osób stanęło w płomieniach. Jeżeli komuś udało się przecisnąć przez wąski otwór okna, z którego wyrwano kratę, trafiał wprost pod salwę karabinu maszynowego. Nagle wszystkich ogłuszył straszliwy wybuch. Wydawało się, że dom pękł na pół. Zawalił się podminowany przez żandarmów strop. Mury przygniotły nieszczęśników jak grobowiec. Niektórym ludziom udało się uratować z masakry. Dzięki ich woli walki i uporowi, można było udzielić pomocy pozostałym ofiarom. Sergiusz Nożkin wydobył się spod gruzu, przedostał się klatką schodową na strych i przy pomocy kilku mężczyzn wybił dziurę w ścianie do sąsiedniego budynku przy ulicy Grażyny. O wybitym w murze otworze powiadomiono pozostałych przy życiu. Zorganizowano pomoc. Ludzie ranni i ogłuszeni zaczęli uciekać, przechodząc strychem z Olesińskiej 7 na ulicę Grażyny 6 i 8. Część z nich przeczołgała się zasłanym ciałami zabitych podwórkiem i również znalazła się na ulicy Grażyny.



Tablica upamiętnia ofiary jednej z największych zbrodni popełnionych przez Niemców na Mokotowie podczas Powstania Warszawskiego dnia 4 sierpnia 1944 r. Tablicę wmurowano w ścianę w latach 50-tych.

Poniżej tabliczka informująca kto sprawuje opiekę nad tablicą Tchorka.


Ciekawostki:
1. Masakrze przy ul. Olesińskiej poświęcony jest reportaż telewizyjny pt. Dom przy Olesińskiej 5 z 1985 r. (scen. Halina Miroszowa).
2. "Wyszliśmy przez bramę nie wiedząc, że na rogu ul. Dworkowej jest poczta zajęta przez Niemców. Niemcy tam byli z karabinami maszynowymi. Kiedy przebiegaliśmy przez ulicę do swojego domu, to z karabinów maszynowych wszystkich zastrzelili. Zginął, między innymi, mój dziadziuś, który trzymał mnie na rękach, moja siostra, mój sąsiad" – relacja Jadwigi Szczęścik-Peruckiej.
3. 8 sierpnia 1944 r. żołnierze kompanii B1 z pułku AK „Baszta” przypadkowo schwytali na ul. Szustra SS-Untersturmführera Horsta Steina – służącego w 5. Dywizji Pancernej SS „Wiking”. Jedna z polskich kobiet rozpoznała w nim oficera kierującego masakrą na ul. Olesińskiej. To on był tym młodym SS-manem, który rozkazał spędzić cywilów do piwnic i wymordować za pomocą granatów. Stein stanął przed powstańczym sądem polowym, który skazał go na karę śmierci. Wyrok wykonano.

piątek, 27 listopada 2015

Stanisław Broniewski "Orsza" (tablica pamiątkowa) - ul. Grażyny 22


Tablica pamiątkowa na kamienicy przy ul. Grażyny 22 w Warszawie, w której w latach 1948–2000 mieszkał Stanisław Broniewski.

 File:Tablica Stanisław Broniewski ul. Grażyny 22.JPG

Najważniejsze informacje o Stanisławie Broniewskim zostały zawarte na powyższej tablicy (specjalnie dałam zbliżenie na tablicę, ponieważ ciężko byłoby przeczytać całość z rzeczywistej odległości stojąc nawet przed budynkiem).
Mogę jedynie dodać, że Stanisław Broniewski (ps. Stefan Orsza, Witold, ur. 29 grudnia 1915 r. w Warszawie; zm. 30 grudnia 2000 r. w Wesołej).


Autor wielu prac z historii harcerstwa okresu okupacji.
Otrzymał kilkanaście orderów i odznaczeń.
Był Kanclerzem Kapituły Orderu Orła Białego i członkiem Kapituły Orderu Virtuti Militari.
Pogrzeb odbył się 9 stycznia 2001 r. na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.

Ciekawostka:
1. Polecam dla zainteresowanych sylwetką Stanisława Broniewskiego przeczytanie książki pt.: "To nie takie proste - moje życie" autorstwa Stanisława Broniewskiego.

środa, 25 listopada 2015

Melchior Wańkowicz (+ tablice) - ul. Puławska 10


Na budynku znajdują się dwie tablice pamiątkowe, związane z jednym z mieszkań. W latach 1958–1974 mieszkał w tym budynku (ul. Puławska 10/35) Melchior Wańkowicz, a po jego śmierci – jego wnuczka Anna Erdman i jej mąż Tadeusz Walendowski.
Powyżej znajduje się tablica poświęcona Melchiorowi Wańkowiczowi, a poniżej tablica poświęcona opozycyjnemu salonowi literackiemu prowadzonemu przez małżeństwo pp. Walendowskich. Napis brzmi: „W tym domu w latach 1976–1979 działał opozycyjny salon literacki prowadzony przez Annę Erdman i Tadeusza Walendowskiego, propagujący niezależną kulturę – bywalcy i przyjaciele.”


poniedziałek, 23 listopada 2015

Pałac "Henryków" / Fanshawów - ul. Puławska 107a

Źródło: zdjęcia własne ;) Powyżej widzimy front pałacyku (strona od budynku przy ul. Puławskiej 107).

Tutaj pałacyk od ul. Merliniego (po prawej stronie widoczna balustrada prowadzi do drzwi z tabliczką "wejście służbowe").
Widok od ul. Merliniego od przylegającego budynku mieszkalnego.













Widok od ul. Puławskiej.
Tutaj widok od ul. Puławskiej (widoczna ścieżka wiedzie do wolno stojącej altanki).
I zataczamy kółko ponownie znajdujemy się od strony budynku przy ul. Puławskiej 107.

Pałac na Henrykowie, także Pałac Henryków i Pałac Fanshawów - to zabytkowy pałacyk położony przy ul. Puławskiej 107a w dzielnicy Mokotów.
Teren ten należał niegdyś do wsi Wierzbno, nazwa Henryków powstała później od imienia Henryka Bonneta, francuskiego emigranta, który zakupił tutejsze grunty. Wkrótce powstał tu folwark zamieszkiwany tylko przez Francuzów. Bonnet wybudował tu willę około 1850 r., znacznie skromniejszą niż obecny pałacyk. Rozbudowy dokonał jego zięć, pułkownik w armii rosyjskiej i szambelan, angielski baron Jerzy Fanshave. Kolejnym właścicielem nieruchomości, w drodze spadku, był August Potocki, który przeznaczył tę rezydencję dla ubogich krewnych. Jak pisał Jerzy Kasprzycki, nigdy nie była to reprezentacyjna siedziba rodu: "Dożywały tu swych dni różne ciotki i szwagierki, ubogie krewne magnackiej rodziny"
Po odzyskaniu niepodległości mieściły się tu m.in. szpital dla dzieci, a potem dom noclegowy dla polskich oficerów. Później schronienie tu znalazła polska arystokracja ze wschodu.
Górne piętra budynku w czasie II wojny światowej zostały zburzone, jednak w latach 1951-1952 pałacyk odbudowano i przywrócono mu XIX-wieczny wystrój wnętrz. 
Remont generalny pałacyku miał miejsce w 2001 r.
Obecnie budynek należy do firmy Dr. Irena Eris i jest przeznaczony na cele reprezentacyjne.

Ciekawostki:
1. Henryków od 1916 r. był częścią dzielnicy Mokotów w Warszawie.
2. Podejrzewa się, że autorem pałacyku mógł być Henryk Marconi.   
3. Zdjęcie Pałacu w Henrykowie ok. 1971 r.(widok od ul .Merliniego od przylegającego budynku mieszkalnego, wg mnie tej najbardziej zarośniętej). Źródło: "Dzieje Mokotowa".

 

niedziela, 22 listopada 2015

Ciekawostka - ul. Zawrat 5

I oto idąc ul. Zawrat zwróciłam uwagę na niezbyt dużą tabliczkę na ogrodzeniu. 
Co jest w tym ciekawe? 
Proszę bardzo :) to znalazłam odnośnie firmy "B. Smoleński":

"B. Smoleński

Nazwa: B. Smoleński
Branża: Fabryka Konstrukcyj żelaznych ogrodzeń i wyrobów drucianych
Adres: Madalińskiego 54 (róg Al. Niepodległości)
Datowanie: 1938-1939

."
Źródło: http://warszawskikram.blogspot.com/2010/01/b-smolenski.html

Co do numeru telefonu (pięciocyfrowy): "TEL. 4 27 29". Numery 5-cyfrowe telefonów zaczęto wycofywać od połowy lat 80-tych, a ostatecznie takie numery przestały funkcjonować w Polsce w latach 1992 -1999. Wprowadzano do nich po prostu dodatkową cyfrę tworząc sześciocyfrowy numer telefonu.

piątek, 20 listopada 2015

Mural - ul. Rakowiecka 2c


W 2013 r. w ramach V festiwalu Street Art Doping zorganizowanego przez Fundację "Do Dzieła!", Dzielnica Mokotów m. st. Warszawy udostępniła administrowane przez ZGN w Dzielnicy Mokotów m. st. Warszawy budynki w celu wykonania na ich elewacjach prac artystycznych - murali.
Dokładnie w środę, 31 lipca 2013 r., przy ul. Rakowieckiej 2c odbył się wernisaż. Swój wspólny mural zaprezentowali Otecki (Wrocław) i Chazme 718 (Warszawa).
Cztery wielobarwne i oniryczne ptaki (autor: Otecki) oraz cztery ptaki z origami składanego z banknotów (autor: Chazme) – ten ptasi korowód zajmuje całą długą ścianę budynku przy ulicy Rakowieckiej 2c.

 Ciekawostka:
1. Mural na budynku przy ul. Rakowieckiej 2c zgodnie z programem STREET ART DOPING 2013 – 13.07- 19.07 miał wykonać DOME (Niemcy). Wykonał za to mural na budynku przy ul. Racławickiej 17. 

AKTUALIZACJA.
W 2017 r. budynek został zburzony. W chwili obecnej, powstała przestrzeń została zagospodarowana na parking.

środa, 18 listopada 2015

Liceum im. A. Dobiszewskiego - ul. Dolna 6


Szkoła o nazwie "Szkoła Podstawowa i Liceum Ogólnokształcące" powstała w 1954 r. Mieściła się w budynku przy ul. Parkowej 7 - przy Parku Łazienkowskim. W 1958 r. otrzymała numer "44".
W dniu 17 lutego 1959 r. nadano jej imię Antoniego Dobiszewskiego, nauczyciela, społecznika, wychowawcy trudnej młodzieży (1895 - 1942 r.) zamordowanego przez hitlerowców 16 października 1942 r. w masowej egzekucji na Pelcowiźnie w Warszawie (na zdjęciu powyżej widoczny front szkoły i tablica z podobizną Antoniego Dobiszewskiego).
W pierwszym roku istnienia szkoły stanowiło:
  • 8 oddziałów szkoły podstawowej - 256 uczniów,
  • 3 oddziały licealne (były to klasy ósme) - 117 uczniów
  • i 17 nauczycieli.
Pierwszym dyrektorem była p. mgr Irena Głowacka (zm. w 1995 r.). W 1959 r. funkcją tę objęła p. mgr Helena Piasecka.
W 1960 r. szkoła otrzymała nowy, znacznie większy od poprzedniego, nowoczesny budynek przy ul. Dolnej 6. We wrześniu tego roku rozpoczęła w nim swą działalność pod dyrekcję p. mgr H. Piaseckiej.
W chwili obecnej szkołą zarządza szósty dyrektor p. mgr Bogdan Sekinda.
Po przejęciu do nowego budynku szkoła (wówczas "jedenastolatka") znacznie się rozwinęła. W 1965/66 liczyła 1,240 uczniów i była przeludniona.
W 1966/67 roku szkolnym następuje rozdzielenie szkół. Powstaje Szkoła Podstawowa Nr 262 (kierownikiem jest p. Regina Czarnota) i XLIV Liceum Ogólnokształcące - pod dyrekcją mgr H. Piaseckiej. Nauka odbywa się na dwie zmiany. Obydwie szkoły mieszczą się w budynku przy ul. Dolnej 6.
W 1970 r. ulega likwidacji Szkoła Podstawowa Nr 262, uczniowie i nauczyciele przechodzą do 3 okolicznych szkół podstawowych. Przy Dolnej 6 pozostaje XLIV Liceum Ogólnokształcące im. A. Dobiszewskiego, do którego uczęszcza przeciętnie 850 uczniów.
W roku szkolnym 2000/2001 szkoła wydała siedmiotysięczną maturę. 

Ciekawostki:
1. Znani absolwenci to m. in.: Jacek Żakowski, Aneta Zając, Anna Powierża, Bożena Dykiel, Hanna Gronkiewicz-Waltz, Marek Perepeczko czy Anna Korcz.
2. A tutaj zamieszczam link do strony, gdzie nauczyciel wspomina swoją pracę m. in. właśnie w liceum im. A. Dobiszewskiego: http://solidarni2010.pl/2413-moje-przygody-z-oswiata-wspomnienia-niepokornego-nauczyciela-z-pracy-w-szkolach-pomagdalenkowej-iii-rp.html.
3. Liceum zajęło 39 miejsce w warszawskim rankingu szkół ogólnokształcących. 

poniedziałek, 16 listopada 2015

Mural - ul. Dolna 37

 Zdjęcie własne.

Street Art Doping Festiwal 2012 to kolejny raz, kiedy gościł w Polsce Pixel Pancho z Turynu (wcześniej był w 2008 r. na Lubelskim Festiwalu Graffiti). Mural jego autorstwa można oglądać na elewacji budynku przy ul. Dolnej 37. Mural przedstawia mechanicznego centaura w rzymskim hełmie celującego z łuku do mechanicznego jelenia.

niedziela, 15 listopada 2015

Tablica na głazie - ul. Wawelska 28


Głaz na postumencie z tablicą głosi, że: "W tym miejscu 1 sierpnia 1944 roku żołnierze II batalionu szturmowego ”Odwet” i 1 szwadronu strzelców motorowych rozpoczęli walkę o niepodległą i wolną Polskę. Sierpień 1994."


piątek, 13 listopada 2015

Tablica wolno stojąca Tchorka - przed gmachem GUS przy al. Niepodległości 208


Treść zawarta na tablicy brzmi następująco: "Miejsce uświęcone krwią Polaków poległych za wolność ojczyzny. Tu w lipcu i sierpniu 1944 r. hitlerowcy rozstrzelali około 30 osób ludności cywilnej."

W donicach nasadzone wrzosy, ale dookoła takie wysokie krzaki, że dobrze trzeba się rozglądać, żeby zauważyć tablicę.

środa, 11 listopada 2015

Edward Duchnowski (tablica) - ul. Narbutta 53 - oficyna (wejście i tablica od ul. Ligockiej)


" W Tym Domu W Latach 1980 - 2010 Mieszkał EDWARD DUCHNOWSKI 1930 - 2010 Sekretarz Generalny Związku Sybiraków
W Latach 1993 - 2010
Z Poświęceniem I Pełnym Zaangażowaniem
Realizował Zadania Statutowe
Utrwalał Pamięć O Polskiej Golgocie Wschodu

Zginął Śmiercią Tragiczną
W Katastrofie Lotniczej Pod Smoleńskiem
10 Kwietnia 2010 roku

Cześć Jego Pamięci
10 Kwietnia 2012 roku." 
Tablicę odsłonięto 17 września 2012 r.

http://www.emazury.com/sybiracy/pliki/znani/edward_duchnowski.jpg

Edward Duchnowski - ur. 16 stycznia 1930 r. w Podbielu, zm. 10 kwietnia 2010r. w Smoleńsku.
W czerwcu 1941 r. w wieku zaledwie 10 lat został wywieziony na Sybir z rodzicami i siostrą.
Do Polski powrócił w 1946 r.razem z matką i siostrą.
Ukończył chemię na Uniwersytecie Warszawskim.
Odbył staż w Zakładach Fotochemicznych.
Pracował w Polskiej Akademii Nauk.
Następnie w Zakładach Winiarsko-Spożywczych Warsowin doszedł do stanowiska dyrektora naczelnego.
Od 17 grudnia 1988 r. działał w Związku Sybiraków.
Funkcję Sekretarza Generalnego objął 3 listopada 1993 r.

 Ciekawostki:
1. 10 września 2010 r. pod Pomnikiem Nieznanego Sybiraka w Białymstoku odsłonięto tablicę pamiątkową poświęconą Edwardowi Duchnowskiemu.
2. 7 września 2010 r. przy Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łomży posadzono poświęcony mu Dąb Pamięci.
3. "Był łącznikiem między stowarzyszeniem, władzami i samymi sybirakami. Potrafił zjednywać ludzi - wspominają współpracownicy Duchnowskiego." Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75402,7759802,Edward_Duchnowski__16_01_1930___10_04_2010_.html#ixzz3r6ZLKv6P.
4. Edward Duchnowski doprowadził do ustanowienia Krzyża Zesłańców Sybiru.
5. Szczególnie polecam zapoznać się z jednym z wystąpień Edwarda Duchnowskiego z marca 2008 r. w Niemczech pt.:" Zbrodnia przeciwko ludzkości - świadkowie czasów opowiadają o deportacjach". 

Aktualizacja - kwiecień 2019 r.
 
Zdjęcia wykonałam w lutym 2019 r. Tył budynku.

poniedziałek, 9 listopada 2015

Budynek (tablica i popiersie) - ul. Madalińskiego 42


Od ul. Madalińskiego widnieje na ścianie tablica pamiątkowa poświęcona gen. Janowi Mazurkiewiczowi pseud. "Radosław", który mieszkał w tym domu w latach 1961-1988. 
Był żołnierzem Legionów Polskich i dowódcą zgrupowania "Radosław" w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie więziony przez komunistów.
Jan Mazurkiewicz zmarł 4 maja 1988 r. w Warszawie, pochowano go na warszawskich Powązkach.

 Jan Mazurkiewicz


Natomiast na podwórku znajduje się popiersie gen. Madalińskiego wykonane z piaskowca. Pomysłodawcą jest jeden z mieszkańców kamienicy. Trzeba zauważyć, że podwórko jest ogrodzone i przynależy do kamienicy przy ul. Madalińskiego 42. 

95.1

Ciekawostki:
1. W budynku mieszkał przed Powstaniem Warszawskim Zbigniew Winkler pseud. "Zbych" (zm. 30 września 1944 r.).
2. Również przed Powstaniem Warszawskim mieszkał w kamienicy Kapitan Jerzy Jan Merson pseud. "Wiktor" (zm. 5 lutego 1945 r.).
3. Kolejny Powstaniec zamieszkały pod tym adresem przed Powstaniem to Mieczysław Pojawski pseud. "Ryszard" (zm. 17 września 1944 r.)

sobota, 7 listopada 2015

"SPOŁEM" Związek Spółdzielni Spożywców (+ tablica) - ul. Grażyny 13/15


Gmach "Społem" rozpoczęto budować w 1912 r.
W budynku mieści się Centrum Szkoleniowo-Konferencyjne KZRSS "Społem". Dla niewtajemniczonych rozwinięcie skrótu KZRSS - Krajowy Związek Rewizyjny Spółdzielni Spożywców "SPOŁEM".


Na budynku została umieszczona tablica pamiątkowa głosząca: 
"W 100 rocznice powstania Polskiej Spółdzielczości Spożywców w XXV -lecie Polski Ludowej dla upamiętnienia walki i pracy pokoleń spółdzielców w służbie narodu polskiego - tablice te wmurowano na gmachu "SPOŁEM", który w okresie okupacji hitlerowskiej był bazą opiekuńczą prześladowanej ludności i schronieniem dla działaczy walczących o wyzwolenie narodowe i społeczne.
Warszawa - w dniach obrad XXXVIII zjazdu delegatów "SPOŁEM" Związku Spółdzielni Spożywców - 1969 R."
Oraz trzy mniejsze tabliczki: "1869", "1913", "1969".


Ciekawostki:
1. Nie wiem czy wiele osób wie o istnieniu Muzeum Historii Spółdzielczości w Polsce, które mieści się przy ul. Jasnej 1 (Dom pod Orłami) i jest czynne od wtorku do piątku w godz. 9.00-14.00 po wcześniejszym umówieniu telefonicznym z kustoszem Muzeum, panem Eugeniuszem Zochniakiem – tel. 22 596 43 01 lub mailowo: muzeum@krs.org.pl.
2. W dniu 1 października 2014 r. w siedzibie Krajowego Związku Rewizyjnego Spółdzielni Spożywców „Społem" w Warszawie przy ul. Grażyny 13/15 odbyło się uroczyste odsłonięcie tablicy pamiątkowej poświęconej Marianowi Rapackiemu (1884-1944), wybitnemu teoretykowi spółdzielczości, działaczowi polskiej i międzynarodowej spółdzielczości, prezesowi Zarządu „Społem" Związku Spółdzielni Spożywców RP, prezesowi Zarządu Banku „Społem" oraz członkowi Zarządu Międzynarodowego Związku Spółdzielczego i Kawalerowi Krzyża Niepodległości z Mieczami. Wykonawcą odlewu tablicy, o wymiarach 60x80 cm, jest brązownik, grawer Lech Brzozowski, a autorką podobizny głowy Mariana Rapackiego jest Hanna Roszkiewicz, absolwentka Wydziału Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych.

Aktualizacja.

Zdjęcie wykonałam w styczniu 2017 r. Ujęcie od ul. Różanej.
W 2018 r. (lipiec-sierpień) trwa remont elewacji budynku od ul. Grażyny.

wtorek, 3 listopada 2015

Budynek - ul. Wołoska 74 (ul. Komarowa 74)


Piękny widok - zachowany i zadbany (odnowiony? nowy?) kawałeczek historii, czyli dawna nazwa ulicy Wołoskiej - KOMAROWA 74 :). Nazwa ul. Komarowa obowiązywała w latach 1967-1992.

 Dosłownie obok już widać witrynę...."Usługi rymarskie", mieszczą się pod tym właśnie adresem (zdj. poniżej).


Natomiast "Usługi rymarskie" to dokładnie "Przeździecki Tadeusz Usługi Rymarsko-Siodlarskie", które w tym miejscu istnieją już 36 lat. 
Cytuję Pana Przeździeckiego (właściciela) "nikt tu po mnie nie przyjdzie, wszystko pójdzie na śmietnik, tak jak i ten zawód.
Pan jest obecnie na emeryturze, ale jeszcze pracuje. Pytanie tylko jak długo jeszcze?

Ciekawostka:
1. Budynek podobnież jest przedwojenny i właśnie znalazłam na to dowód.
"Wołoska;74;1935-1951;wł. Józef Dyja." - Źródło: Księgi meldunkowe.  

niedziela, 1 listopada 2015

Roman Kuntze - ul. Kazimierzowska 51 (tablica)



Roman Marian Kuntze ur. 26 stycznia 1902 r. w Trembowli.
Od 1937 r. był profesorem nadzwyczajnym zoologii na Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, gdzie wykładał m.in. zoologię, zoologię leśną oraz nauki o występowaniu i życiu szkodników lasu. Kierował Katedrą Zoologii na Wydziale Rolnym.
Roman Kuntze po wybuchu powstania warszawskiego wraz z żoną i setkami mieszkańców Mokotowa został uwięziony przez Niemców na terenie koszar Stauferkaserne przy ul. Rakowieckiej. Dzięki łapówce wręczonej podoficerowi SS zdołał się wydostać z koszar, lecz około 22 sierpnia 1944 r. został wraz z kilkunastoma innymi Polakami zamordowany przez żołnierzy niemieckich na terenie domu przy ul. Kazimierzowskiej 51. 
W marcu 1974 r. tablica upamiętniająca prof. Romana Kuntzego zawisła na ścianie budynku przy ul. Kazimierzowskiej 51 (od strony ul. Madalińskiego na zdjęciu powyżej w lewym dolnym rogu widoczna), gdzie podczas okupacji niemieckiej prowadził tajne komplety (1939-1944).

Ciekawostka:
1. W czasie powstania zginęła również jego żona Zofia Kuntze, zastrzelona przez Niemców, gdy z białą chorągiewką zmierzała do koszar Stauferkaserne chcąc dostarczyć paczkę żywnościową jednemu z uwięzionych.



=script> async src="//pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js">