piątek, 9 października 2015

Pomnik przy Centrum Weterana (ul. Puławska 4) - ul. Puławska 6A


Trzy i półmetrowa statua upamiętniająca polskich żołnierzy poległych na misjach zagranicznych stanęła przy Centrum Weterana przy ul. Puławskiej w dniu 21 grudnia 2014 r. 
Odlany z brązu obelisk zaprojektował prof. Maciej Aleksandrowicz z Akademii Sztuk Pięknych, który wraz z firmą "KAPS Architekci Korneluk, Parysek, Słowik" wygrał konkurs zorganizowany przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Forma rzeźby według autora nawiązuje do sarmackich ozdobnych katafalków, przy których odprawiano uroczystości pogrzebowe. Na froncie pomnika umieszczono wojskowego orła - ma symbolizować, że żołnierze polegli w imię idei, która nie umarła razem z nimi.
Częścią upamiętnienia jest ponadto Ściana Pamięci - mur, na którym umieszczone są tabliczki z nazwiskami poległych na misjach polskich żołnierzy. Od zakończenia II wojny światowej zginęło ich 118. Najwięcej (44) w Afganistanie. Centrum Weterana będzie jedynym w Polsce miejscem, w którym weterani i ich rodziny otrzymają m.in. wsparcie psychologa, prawnika i doradcy zawodowego.  

Ciekawostka: 
1. Koszt monumentu wraz z otoczeniem to 1,3 mln zł, remont i adaptacja dawnego budynku koszar pochłonęła ok. 11 mln zł.

czwartek, 8 października 2015

Budynki - ul. Puławska 103 i 103A




Dwie tablice: jedna upamiętniająca działanie sztabu organizacji "Wachlarz" Armii Krajowej i druga upamiętnia pułkownika dypl. Remigiusza Adama Grocholskiego ps. "Waligóra".



 Ciekawostka: 
1. W budynku już od 1990 r.  mieści się sklep specjalistyczny dla kobiet po mastektomii "AMAZONKA BARBARA". Był to pierwszy tego typu sklep na terenie całego kraju. Został założony z potrzeby serca przez P. Alinę Adamczyk (amazonkę) przy dużym wsparciu dr Krystyny Miki.

Zdjęcie wykonałam we wrześniu 2017 r. Po lewej budynek nr 103, a po prawej budynek nr 103A.
Budynki powstały w latach 1936 -1938.
Od 2003 r. w kamienicy nr 103A funkcjonuje Wspólnota Mieszkaniowa.

Ciekawostki:
1. Na Liście cywilnych ofiar Powstania Warszawskiego znalazłam dane:
- Wanda Kurowska (ur. ok. 1927 r.), zamieszkała przy ul. Puławskiej 103A, umarła 27 sierpnia 1944 r. w szpitalu ss. Elżbietanek przy ul. Goszczyńskiego 1.
2. Przed wybuchem Powstania Warszawskiego w budynku przy ul. Puławskiej 103 mieszkała Hanna Barbara Sztark (polecam np. Powstańczy biogram, link:https://www.1944.pl/powstancze-biogramy/hanna-sztark,55564.html).

środa, 7 października 2015

Kamienice Wedla - ul. Puławska 26 i ul. Puławska 26A

Kamienica przy ul. Puławskiej 26 – zespół dwóch kamienic położonych na Mokotowie, przy ul. Puławskiej, w terenie oznaczonych jako 26a (południowy budynek) oraz 26 (północny budynek).
Kamienice powstały w 1938 r. według projektu Zdzisława Mączyńskiego według funkcjonalistycznych założeń podobnych do sąsiedniej kamienicy Jana Wedla – budynki uzyskały między innymi uwolniony parter oraz bogaty wystrój rzeźbiarski – w elewacji umieszczono płaskorzeźby przedstawiające alegorie czterech pór roku. Otwór bramy ozdobiły płaskorzeźby "Rolnictwo", po prawej stronie wejścia (postać Piasta Kołodzieja i Rzepichy) i "Przemysł" usytuowany po lewej stronie, a słup pośrodku zdobi rzeźba "Kariatyda". Wszystkie rzeźby są dziełem Józefa Belowa. 

  Puławska (nr 26) rzeźba 1     Puławska (nr 26) rzeźba 2 

Kamienice nie zostały zniszczone podczas II wojny światowej, ponieważ część lokali zajęli Niemcy.
Po 1945 r. zasiedlili większość mieszkań w kamienicach przedstawiciele władzy ludowej.
Kamienice są pięciopiętrowe i posiadają czterokondygnacyjne wykusze z loggiami balkonowymi, dzięki którym budynki optycznie łączą się ze sobą. Zachowało się marmurowe wykończenie klatek schodowych.

Aktualizacja (marzec 2019 r.)
Zdjęcia wykonałam w marcu 2019 r. Budynek - ul. Puławska 26.

Budynek - ul. Puławska 26A.

wtorek, 6 października 2015

Tablica pamiątkowa - ul. Puławska 71 (Rodzina Magierów)




Tablica poświęcona jest pamięci rodziny Magierów - a dokładnie Anny (lat 22) i Barbary (lat 19) rozstrzelanych w podwórzu wraz z ich 47-letnim wujem Feliksem Jakubowskim przez niemieckich okupantów podczas powstania warszawskiego (3 sierpnia 1944 r.), a także Janusza Magiery (lat 17), który zamordowany został w obozie koncentracyjnym Engerhafe. 

Ciekawostki:
1. Cytuję fragment wywiadu z Julią Janiszewską "Żyrafą": "Córki Magiery, Hania i Baśka, właściciela domu, też zeszły. Ci Magierowie byli [zamożni], bo mieli swoją piekarnię, dwie kamienice i zawsze te córki nosiły na szyi po prostu worek złota, to się nieraz przekupiło Niemca – czy łapanka była, czy coś, to się nieraz przekupywało. To [Niemiec] doleciał, sznurek zerwał, obydwie rozstrzelał. A Janusz ocalał, bo ich było troje dzieci, schował się do komórki, gdzie króliki były, i ocalał na tym podwórku. Ale tam później kto się ruszał, to dobijali."- cały wywiad dostępny pod linkiem: http://ahm.1944.pl/Julia_Janiszewska.
2. Przy ul. Puławskiej 71 rodzina Magierów miała swoją piekarnię.

Tablica pamiątkowa Tchorka i zdjęcie budynku - ul. Puławska 71

Rozstrzelane osoby to przede wszystkim mieszkańcy kamienicy, w tym niemalże całe rodziny - jak np. rodzina Magierów, która również na elewacji budynku posiada swoją odrębną tablicę pamiątkową.
Linki do dwóch wpisów o pozostałych tablicach umieszczonych na elewacji budynku:
https://odkrywcawarszawy.blogspot.com/2015/10/tablica-pamiatkowa-ul-puawska-71.html - dot. Rodziny Magierów;
https://odkrywcawarszawy.blogspot.com/2015/10/tablica-upamietniajaca-ul-puawska-71.html - dot. m.in. Ryszarda Kazała.

Zdjęcie wykonałam w lutym 2019 r.

Ciekawostka:
1. Cytuję fragmenty (drastyczne) wywiadu z Julią Janiszewską "Żyrafą": "Jeszcze taki fragment był, taka Janka Cackowska, koleżanka, tylko z męża inaczej się nazywa, nie wiem, miała dziecko trzy miesiące czy cztery może, i wyskoczyła z tym dzieckiem, bo tu ogień się palił i musiała się albo palić albo [wyjść]. Przez podwórko chcieliśmy gdzieś na Glinki uciekać, a Niemcy tam wszystko [zablokowali] i taki fakt był straszny, jak ona to dziecko trzymała, on wyrwał jej to dziecko, przestrzelił i rzucił o mur. Tam jest ten mur na Puławskiej [71], jest tam kto zginął i jest kawałek tego muru zostawiony. Tam zawsze jeżdżę, też palę świeczki."

"Byłam z matką i bratem Kazikiem, bo ojciec zginął już, mąż zginął, brat, sześć lat, zginął wtedy w masakrze na Puławskiej, siostra, szesnaście lat, Gienia, zginęła tam na Puławskiej, to tak nas trójka [była], ja, najmłodszy brat jeszcze, Kazik i matka." - cały wywiad link: http://ahm.1944.pl/Julia_Janiszewska
=script> async src="//pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js">