czwartek, 30 października 2014

Dworzec PKS MOKOTÓW - róg ul. Puławskiej i ul. Ursynowskiej

Na rogu ul. Ursynowskiej i ul. Puławskiej znajdował się dworzec PKS, z którego odjeżdżały podmiejskie autobusy do Piaseczna, Góry Kalwarii i Konstancina. Budynek dworca rozebrano w latach 90-tych XX w. Wtedy jednak codziennym widokiem w okolicach parku Dreszera były niebieskie "ogórki", skręcające w lewo z ul. Puławskiej w ul. Odyńca i następnie ul. Kazimierzowską i ul. Ursynowską docierające do dworca.

Dawniej kierowcy nosili charakterystyczną czapkę "pekaesiaków".
Potem wybudowano w tym miejscu stację benzynową i biurowiec Statoil, które stoją do chwili obecnej.

niedziela, 26 października 2014

Dom - ul. Jodłowa 18



Dom mieszkalny z 1935 r. (wg PTTK) jest zabytkiem architektury drewnianej w Warszawie, jedynym takim obiektem na terenie Mokotowa.

Natomiast według danych Stołecznego Konserwatora Zabytków drewniany dworek powstał w połowie XIX w.
Jest to w obecnej chwili jedyny dom na terenie Miasta Ogrodu Sadyba wpisany do rejestru zabytków. Niewiele wiadomo na temat jego przedwojennych dziejów. Do lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku dworek niszczał. Ratując go przed dalszą degradacją władze miasta przekazały go prywatnym właścicielom.
W latach osiemdziesiątych XX w. działała tu konspiracyjna rozdzielnia wydawnictw drugiego obiegu.
W domu mieści się pracownia Stefana Maciąga (architekt) i to właśnie on miał magazyn materiałów poligraficznych i papieru.

Ciekawostka:
1. Jeśli ktoś pasjonował się serialem "Pensjonat pod różą" to zdjęcia do kolejnych odcinków kręcono właśnie w tym dworku.

piątek, 24 października 2014

Willa - ul. Bieżanowska 5



Willa z 1936 r., wpisana do rejestru zabytków (nr A-756 dec. 26.07.2007 r.) .

W 1936 roku na terenie Szop Niemieckich przy ul. Bieżanowskiej 5 wybudowano willę, której projektantem i właścicielem był inż. Aleksander Stephan, urodzony w okolicach Kłodzka na Dolnym Śląsku.
Stephan z wykształcenia był poligrafem i przed wojną pracował w Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych.
Współcześnie okoliczni mieszkańcy określają willę, jako "Dom Muminków".
Po inż. właścicielami willi byli Państwo Małczyńscy, a obecnie mieszka w willi starszy Pan (jest rodzina, więc willa ma ciągle właściciela). 


Ciekawostki:
1. Właśnie w tej willi toczy się część akcji słynnej komedii Stanisława Barei " Nie ma róży bez ognia" z 1974 r. (tzw. willa Filikiewiczów).
 2. Zdjęcie Aleksandra Stephana: 


3. Na  początku Powstania Warszawskiego (2 sierpnia) wytwórnia, jako ważne ogniwo w systemie obronnym Starego Miasta, została zaatakowana przez powstańców. Grupa bojowa zaatakowała zgromadzonych na wartowni żandarmów, a oddziały zgrupowania kpt. „Gozdawy" i pluton ppor. „Smagi" ze 104 kompanii szturmowały bramę od  ul. Freta i ul. Zakroczymskiej. Podczas ataku kilkoma pociskami  został trafiony  komisarz A.Stephan (zastępował wcześniej zastrzelonego niemieckiego komisarza), który wkrótce zmarł.

AKTUALIZACJA

Zdjęcia wykonane przeze mnie w czerwcu 2016 r. Zapraszam do obejrzenia.


poniedziałek, 20 października 2014

Willa - ul. Bukowińska 24/ ul. Cieszyńska 7

Zdj. z albumu „Mokotów w fotografii Andrzeja Jastrzembskiego”.



 Stan obecny.

Jest to tzw. Pawiówka zaprojektowana przez Franciszka Marię Lanciego i wybudowana w 1850 r. na  terenie folwarku Nowy Sad. Nazwa willi pochodzi stąd, że w latach 60-tych XX w. ówczesny właściciel hodował pawie. Projekt Franciszka Marii Lanciego był wzorowany na neorenesansowych willach toskańskich.
Zleceniodawcami budowy byli hrabiowie Potoccy, ówcześni dziedzice Wilanowa. 
Posesja w początku XIX w. należała do Czarnieckich.
Wielce prawdopodobne, że po powstaniu styczniowym majątek został skonfiskowany i jak wiele innych trafił w ręce rosyjskie. To wtedy pod koniec XIX w. Pawiówkę kupił Feliks Bursiak, który rozwinął działającą tu przez wiele lat firmę ogrodniczą. Hodował warzywa i kwiaty, które sprzedawał później przy ul. Marszałkowskiej.
Później willa przeszła w ręce zięcia Bursiaka, Pana Aleksandra Smolarka.
Sam Aleksander Smolarek w swoich ogrodach przechowywał mokotowskich Żydów, między innymi rodzinę Biegunów, właścicieli sklepu z pasmanterią przy ul. Puławskiej u zbiegu z ul. Odolańską. Rodziny Smolarków i Bursiaków za swoją działalność konspiracyjną płacą najwyższe ceny. W 1942 r. Niemcy zabijają Jakuba Bursiaka, syna Feliksa, rok później w ruinach getta za ukrywanie Żydów rozstrzeliwują Kazika Smolarka. W Powstaniu giną dwie córki Smolarka: Marysia i Zosia. Cała rodzina znika. Zostaje jedynie stary już Smolarek.
Smolarek mieszkał przy Bukowińskiej aż do śmierci w latach 70., gdzie zaczął hodować pawie, więc do domu przylgnęła nazwa "Pawiówka". W tym samym czasie krewni właściciela prowadzą w Pawiówce punkt skupu szklanych opakowań.
Budynek bardzo zaniedbano.
W dniu 1 lipca 1965 r. budynek znalazł się w Rejestrze Zabytków pod numerem 653.
Ze względu na tragiczny stan willa została przez prywatnego inwestora rozebrana i zrekonstruowana w latach 1993-95 (Aleksandra Stępińska, Zbigniew Stępiński, konstrukcja Małgorzata Horodecka).
Obecna wystawiona na starych fundamentach z zachowaniem ogólnego charakteru pierwotnej bryły. Wnętrza nowe. Niestety, zapomniano o odbudowaniu charakterystycznej włoskiej wieży.
W listopadzie 2020 r. wydano decyzję pozwalającą na remont pokrycia dachu.


Ciekawostki:
1.Teodor Niewiadomski tak natomiast wspominał Pawiówkę: "To był urokliwy domek kojarzący się z pejzażami Italii. Nieregularny, z piętrowym, wielobocznym skrzydłem i prostokątnym korpusem nakrytym rozłożystym dachem o nisko nachylonych połaciach. Budynek zdobiły drewniane balkoniki, ganki. W domu otoczonym starymi drzewami - z miłorzębem, wysokim modrzewiem i egzotycznymi roślinami wokół - można się było zakochać od pierwszego wejrzenia."
2. Można znaleźć wspomnienia ludzi, którzy z sentymentem wspominają, że za przynoszony chleb dla pawi dostawali w zamian pióra.

Aktualizacja.
Zdjęcia wykonałam w sierpniu 2020 r. Otoczenie willi uległo dużej zmianie. Pojawiło się sporo budynków mieszkalnych wielorodzinnych (pozwolenia na budowę wydano w latach 2015-2017).

Ujęcie frontu od ul. Cieszyńskiej 7.






Ujęcie tyłu willi.



niedziela, 19 października 2014

Willa Friedbergów - Czerwona willa - ul. Sułkowicka 3

Zdjęcie sprzed kilku lat.
 Aktualne zdj.

Drugie wejście (główny fronton willi) jest od ulicy Belwederskiej 18.

Willa została zbudowana w latach 1925-1928 (nazwana od koloru elewacji Czerwoną willą) dla Michała Friedberga kupca i filantropa żydowskiego pochodzenia.

Michał Friedberg (1887-1946) od 1930 r. był właścicielem sklepów tekstylnych w Polsce. W czasie wojny - dyrektorem szpitala w warszawskim gettcie. Wspierał finansowo i osobiście działalność Janusza Korczaka.


Architektura budynku inspirowana architekturą willi włoskich, jest wybitnym przykładem warszawskiego modernizmu i polskiego wzornictwa Art déco. Po wojnie willa wraz z otaczającym ją ogrodem przeszła na własność Skarbu Państwa. W pierwszych powojennych latach mieściła się tam siedziba warszawskiego NKWD. 
Jego pamięć uczczono w 2003 r., wmurowując tablicę, która niestety szybko zniknęła.
W 2002 r. willa wróciła w ręce spadkobierców, którzy w dosyć brutalny sposób pozbyli się zamieszkujących dom lokatorów, co skończyło się sprawami w sądzie. Właściciele planowali sprzedaż terenu deweloperowi, który zamierzał wybudować na nim jedenastopiętrowy apartamentowiec.
Jednak w planie zagospodarowania przestrzennego z 2008 r. określono "Czerwoną Willę", jako dobro kultury współczesnej i w czerwcu 2009 r. została ona wpisana do rejestru zabytków pod numerem A-859.

Mimo to, w obszernym ogrodzie znajdującym się przy willi, wybudowano 11-piętrowy blok mieszkalny. 

Ciekawostki:
1. Mimo wpisu do rejestru zabytków, willa trafiła w ręce dewelopera, który wystawił ją na sprzedaż.
2. Pan Michał Friedberg przed II wojną światową przekazał Skarbowi Państwa cały swój majątek zgromadzony w szwajcarskich bankach.

3. Znalazłam informację, że firma GANT development nie dostała zgody na renowację willi, przez to że dobudówka to samowolka budowlana,a poza tym granica działki ewidencyjnej przechodzi pod budynkiem. 
4. Informacje ze strony firmy GANT Development:
 "Willa to 4-kondygnacyjny budynek o powierzchni użytkowej 954,4 m2 z parkingiem podziemnym na 12 miejsc postojowych oraz tarasami o łącznej powierzchni 127,3 m2. Budynek otoczony jest pięknym ogrodem, a dla wygody użytkowników wyposażony zostanie w windę. W planach inwestycji przewidziane są też oświetlone, użytkowe piwnice. 
Belwederska 18 to idealny adres dla reprezentacyjnej siedziby podmiotu gospodarczego. Oferta zakłada:

  1. Zakup samodzielnej nieruchomości
  2. Wynajem piętra lub całej nieruchomości
Przed rozpoczęciem prac budowlanych istnieje możliwość rozplanowania własnego układu pomieszczeń. Zaprojektowane powierzchnie:



Poziom
Powierzchnia użytkowa
w m2
 
Powierzchnia tarasów
w m2
Razem
w m2
3 piętro
59,2
48,7
107,9
2 piętro
115,3
54,4
169,7
1 piętro
151,8
24,2
176,0
Parter
171,8
-
171,8
Piwnica użytkowa
117,3
 -
117,3
Razem
615,4
127,3
742,7
 Garaż podziemny
339,0
 -
339,0
Suma
954,4
127,3
1081,7 
Wartość nieruchomości podkreśla wpis do rejestru zabytków."
 5. Domyślam się, że każdy zauważył na zdjęciu informację o sprzedaży poniżej podaję link do strony:
http://www.baszta.eu/nieruchomosci/oferta/BAS00820

6. Aktualnie Czerwoną Willę można nabyć za kwotę 6 850 000 zł.

AKTUALIZACJA.
Zdjęcia wykonałam w kwietniu 2017 r.

Aktualizacja.
Zdjęcia wykonałam w sierpniu 2017 r.

Aktualizacja (marzec 2019 r.)
W marcu, po dwóch latach przerwy wykonałam dwa skromne zdjęcia.


=script> async src="//pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js">