piątek, 8 listopada 2019

Fragment Fortu Piłsudskiego + tablica pamiątkowa - ul. Idzikowskiego/ul. Fort Piłsudskiego

Zdjęcia wykonałam w październiku 2019 r. Tablica przy wjeździe z ul. Idzikowskiego.
Obok tablicy ;).
Kanał Sielecki.
Teren Fortu Piłsudskiego.

W 1892 r. fort pełnił głównie funkcje magazynowe.
Po 1909 r. fort został rozbrojony.
W okresie międzywojennym mieściła się tutaj Wytwórnia Amunicji Specjalnej.
W 1939 r. istniejące obiekty, w tym schrony koszarowe, zostały ciężko uszkodzone.
Po Powstaniu Warszawskim z zabudowań fortecznych ocalały kazamaty koszarowe pod wałem głównym fortu, most stalowy oraz magazyn prowiantowy po drugiej stronie ulicy. 
Po wojnie na terenie fortu znalazły się garaże oraz ogródki działkowe pierwotnie im. Weteranów Ruchu Robotniczego. 
W dniu 12 marca 1973 r. "fort "Mokotów II", ul. Idzikowskiego, 1883" został wpisany do Rejestru Zabytków pod pozycją 806.
Około 2007 r. fort został opuszczony przez wojsko i znalazł się w prywatnych rękach.
 
Treść tablicy pamiątkowej z 1997 r.:
"PIERWSZEMU MARSZAŁKOWI
POLSKI
JÓZEFOWI
PIŁSUDSKIEMU
KTÓREGO IMIĘ NOSI TEN FORT
ŻOŁNIERZE W.P.
STOWARZYSZENIE TRADYCJI
ORĘŻA POLSKIEGO
IM. MARSZAŁKA PIŁSUDSKIEGO 
WARSZAWA 15 SIERPNIA 1997 R.".

Trochę informacji o przeszłości fortu oraz przyszłości, która różnie jest opisywana.
"Te wątpliwości rozwiewali projektanci, którzy tłumaczyli wątpiącym, iż zaprojektowane apartamentowce wyrosną WOKÓŁ XIX-wiecznych ceglanych koszar, a same koszary zostaną odrestaurowane. Budynki mieszkalne wsunięte będą w odtworzony zewnętrzny wał ziemny, a kolejne będą wychodziły z wału wewnętrznego. Wszystkie elewacje będą z czerwonej cegły, podobnej do tej zabytkowej. W sumie powstanie 70 dużych apartamentów (po 150-180 m kw.) i 30 małych (po 30 m kw.).
„Teren Fortu w znakomitej większości zajmują stuletnie drzewa – opowiada przedstawiciel firmy Myoni –  i świeże nasadzenia, a unikalnego charakteru nadają mu fosa, 24 gatunki ptaków, bobry i niemiejska cisza. Wjazd do Fortu odbywać się będzie przez zabytkowy most z ochroną, a wejście na teren przez reprezentacyjną recepcję w budynku hotelowym z poczekalnią dla gości. Osiedle będzie strzeżone i monitorowane 24h/dobę”.
– Planujemy gruntowną rewitalizację zgodnie z wytycznymi stołecznego konserwatora zabytków. W historycznej części znajdzie się część gastronomiczna i rekreacyjna – mówi Paulina Piliszek z Myoni Group portalowi nowyzabytek.pl.
Fort wybudowano w latach 80. XIX wieku i był on jednym z 27 stołecznych fortów, wchodzących w skład tzw. Twierdzy Warszawa. W czasie ostatniej wojny zwłaszcza część koszarowa została poważnie zniszczona. Po 1945 r. ulokowano tu garaże oraz ogródki działkowe. Prawdę powiedziawszy, fort niszczał i coraz bardziej zarastała go dzika zieleń.".

Kolejne fragmenty ze strony: https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,19797473,zabytkowy-fort-pilsudskiego-ozyje-deweloper-dostal-zgode-na.html?disableRedirects=true
"Fort Legionów Dąbrowskiego, potem Piłsudskiego, powstał jako element pierścienia wewnętrznego Twierdzy Warszawa. Rosjanie wznieśli ją w latach 80. XIX w., by w razie powstania pacyfikować miasto.
Fort przez dekady należał do wojska. - W latach 90. wszedłem tam jako burmistrz Mokotowa. Nie mogłem uwierzyć: to było miasto garaży, parkowały także samochody cudzoziemców, bo w okolicy mieszkało wielu dyplomatów. Całości pilnowali żołnierze pod bronią - wspomina dr Lech Królikowski, ekspert od warszawskich fortyfikacji.
 Nieruchomość od Agencji Mienia Wojskowego kupił były mundurowy, potem hiszpański deweloper. Dał za nią ok. 60 mln zł, uzyskał warunki zabudowy, ale straciły one ważność. Firma Jana Kulczyka odkupiła teren za część tej kwoty na luksusową rezydencję. Nic z tego nie wyszło, nieruchomość ponownie trafiła na rynek. Nowy właściciel - Andrzej Piliszek, prezes Myoni - zgodnie z nowym planem zagospodarowania rejonu Parku pod Skocznią chce tu zbudować obiekty pensjonatowo-hotelowe. Stołeczny konserwator zabytków wydał zgodę, niedawno podtrzymał ją generalny konserwator.
 Inwestor zlecił projekt uznanej pracowni Szaroszyk Rycerski Architekci. - Czekamy już tylko na pozwolenie na budowę - mówi Piotr Szaroszyk.
- Od ponad dwóch lat w Forcie Piłsudskiego pracują saperzy. Usunęliśmy już kilkadziesiąt tysięcy bomb, granatów i flar - podkreśla Andrzej Piliszek. - Te ostatnie pochodzą jeszcze z pierwszej wojny światowej.

 Inwestycja pochłonie ok. 100 mln zł. Z ok. 10 hektarów terenu w forcie tylko 10 proc. zostanie zabudowane, reszta pozostanie zielona. Stanie tu 20 budynków. W części pensjonatowej z każdego z apartamentów (od 32 do 168 m kw.) rozpościerać się mają widoki na fosę z wodą. Można w nie inwestować, a potem wynajmować, bo mieszkać na stałe w forcie nie wolno.

- Dwupiętrowe pawilony hotelowe zostaną wtopione w wał ziemny. Nie ma w nich nic dla ozdoby. Jest tylko beton i szkło, na bocznych elewacjach pnącza, a dachy zielone - pokazuje projekt Piotr Szaroszyk.
"

Link do strony dotyczącej Fort Cze: https://www.urbanity.pl/mazowieckie/warszawa/zespol-apartamentowy-w-forcie-pilsudskiego,b11414.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

=script> async src="//pagead2.googlesyndication.com/pagead/js/adsbygoogle.js">